poniedziałek, 11 stycznia 2010

Wspomnień czar

Raz w miesiącu będę starał się umieszczać wpis o zawodniku którego wkład w rozwój dyscypliny którą uprawiał był ogromny jednak z różnych przyczyn o nim zapomniano. Dziś pierwszy wpis z tej serii a bohaterem którego chcę zaprezentować jest przedwojenny super snajper Ernest Wilimowski.
Ernest a dokładnie Ernest Otton Wilimowski urodził się 23 czerwca 1916 w Katowicach.
Karierę sportową rozpoczął w Fc.Kattowitz jednak już w wieku 17 lat przeszedł do Ruchu wielkie Hajduki z którym zdobywał puchary mistrza polski w latach 1934, 1935, 1936 i 1938. W roku 1939 dokonał nie lada wyczynu w meczu z Union-Touring Łódź zdobył 10 bramek co po dziś dzień jest najlepszym wynikiem w polskiej lidze.
Jednak największą swą sławę zawdzięcza sobie grą w reprezentacji Polski a dokładniej wyczynowi którego dokonał w 1938 roku w finałach mistrzostw świata w Strasburgu w meczu z Brazylią strzelił 4! bramki był to rekord strzelonych bramek przez jednego zawodnika w finałach mistrzostw świata który utrzymał się przez 56 lat.
                                                     Urywki z meczu z Brazylią






        Jego karierę w reprezentacji Polski pokrzyżowała wojna a sam Ernest przyjął niemieckie obywatelstwo a dalsze sukcesy odnosił w tamtejszej reprezentacji i lidze.
       Po wyprowadzce z Polski słuch po nim zaginął a w opinii publicznej stał się zdrajcą narodowym którego wymazano z pamięci...

0 komentarze:

Prześlij komentarz